środa, 15 stycznia 2014

Luźniejszy dzień :D

Witajcie :) Z racji tego że mam dzisiaj urodziny - tak, to już 22 lata, jak ten czas leci.. - postanowiłam zrobić sobie luźniejszy dzień. Od czas do czasu dobrze jest sobie odpuścić, żeby łatwiej było przetrwać intensywny trening. Dlatego zarządzam że dzisiejszy dzień jest dniem wolnym od treningu :) Ale zdrowa dieta obowiązuje bezwzględnie.. Nie będę pisała regularnie,codziennie ponieważ zbliża się sesja, ale cały czas pełna motywacja do działania! :)









sobota, 11 stycznia 2014

Zdrowe i pożywne śniadanie.

Śniadanie to podstawa! - Tak, moje kochane, to nie jest mit. To co zjemy rano ma wpływ na nasze funkcjonowanie i samopoczucie przez całą resztę dnia. Dlatego nie omijajmy śniadań, ale też nie obciążajmy się tłustą jajecznicą albo tostami ociekającymi serem. Mam propozycję bardzo korzystnego śniadanka, które właśnie dzisiaj przyrządziłam :)

Sałatka z Roszponki:
- Pokrojona łodyga selera naciowego,
- pół czerwonej i pół pomarańczowej papryki
- ser feta krojony w kosteczkę,
- ząbek czosnku,
- listki sałaty Roszponki.
Wszystko wymieszać i polać olejem sezamowym.
Można dodać kilka orzechów włoskich i laskowych. Do tego pół bułeczki z pestkami dyni.
Proponuję popić sokiem marchewkowym - uwaga! Najlepszy sok marchwiowy znalazłam w Lidlu, zawiera aż 55% czystej marchwi a kosztuje jedyne 89 gr.



Druga rzecz którą dzisiaj poruszę, to kosmetyki wyszczuplające, antycellulitowe itd.
Nigdy w nie nie wierzyłam ale postanowiłam wypróbować w połączeniu z dietą i ćwiczeniami. Zakupiłam w drogerii Rossmann wcale nie najtańszy produkt, Tołpa planet of Nature - naturalny wyszczuplający żel-krem antycellulitowy. Będę go stosować regularnie, raz dziennie po ćwiczeniach. Efekty opiszę kiedy skończy się zawartość jednego opakowania :)






piątek, 10 stycznia 2014

Porcja inspiracji na dziś :)












PAMIĘTAJCIE !!! DZISIAJ JESTEŚCIE JUŻ O 1 DZIEŃ BLIŻEJ CELU. A JUTRO BĘDZIEMY O 2 DNI BLIŻEJ ;) CORAZ BLIŻEJ <3

środa, 8 stycznia 2014

Uwaga kochani !!!

http://www.pieknaiwysportowana.pl/2013/12/nowy-rok-nowa-ty-treningowy-mix.html

Popieram i dołączam się do wyzwania :) Oto link do strony na której znajdziecie przygotowane zestawy ćwiczeń na każdy dzień tygodnia! Sama wykonuję te ćwiczenia wraz z przyjaciółką i efekty są już widoczne. Nie należą do najłatwiejszych, za to na pewno są skuteczne. Możecie pisać do nas na temat waszych efektów i dzielić się sukcesami :)

poniedziałek, 6 stycznia 2014

Dzisiejsze wyzwanie

Dzisiaj podjęłam takie wyzwanie na facebooku :) Nie daliście mi odpoczywać, zrobiłam równo po 130 obu tych ćwiczeń. Zachęcam odważnych do zrobienia tego samego!

Dzisiaj podam wam przepis na bardzo smaczne ciasto, które nie zawiera tłuszczu ani pszennej mąki. Można je jeść nie martwiąc się o sylwetkę. Jedyną wadą jest cukier, który trzeba dodać aby ciasto miało odpowiedni smak. Ale w takiej ilości nam nie zaszkodzi.

Ciasto gryczane z masą jabłkową


Składniki:

1,5 szklanki mąki gryczanej
1 szklanka drobno zmielonego cukru do wypieków
1/2 cukru waniliowego
6 jajek
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli

2 słoiczki musu jabłkowego
3 budynie waniliowe
Płatki migdałów

Przygotowanie:

Oddzielamy żółtka od białek, białka ubijamy na sztywną pianę stopniowo dodając cukier i cukier waniliowy.
Do ubitej piany wlewamy powoli żółtka cały czas mieszając. Przesiewamy mąkę przez sitko z proszkiem do pieczenia i solą, nie przestając mieszać. Gdy masa będzie już jednolita, wylewamy na blachę posmarowaną olejem i posypaną bułką tartą. Pieczemy około 20 minut w temp. 180 stopni.

Odmierzamy około 750 ml wody, odlewamy trochę do szklanki i rozpuszczamy budynie. Resztę wody przelewamy do garnka i zagotowujemy. Wlewamy rozrobiony budyń do wody, mieszając szybko. Do ciepłej masy budyniowej od razu dodajemy mus jabłkowy, konieczne jest żeby energicznie rozmieszać żeby nie było grudek. Masę wylewamy na ciasto, posypujemy migdałami. Wkładamy na godzinę do lodówki żeby stężało.

niedziela, 5 stycznia 2014

Zakupy na diecie :)

Kiedy intensywnie ćwiczysz, musisz się dobrze odżywiać. Nie jest regułą by omijać wszystkie produkty które zawierają tłuszcze albo nie są niskokaloryczne. Więc co kupować? Co jest niedrogie, łatwo dostępne i zgodne z zaleceniami zdrowego odżywiania? Weźmy pod lupę na przykład hipermarket Biedronka.
Większość z nas tam kupuje, a sklepów tej sieci jest pełno.
Just Fit pieczywo chrupkie - jest o 2 zł tańsze niż np Wasa czy inne firmy, a niczym się nie różni, nawet powiedziałabym że jest lepsze :)

Mój ulubiony mix sałat, bardzo zdrowy



Z tych trzech produktów przyrządzam moją ulubioną przekąskę. Kawałek sera zawijam w plaster szynki i zamaczam w żurawinie. Ser pleśniowy w niewielkich ilościach nie zaszkodzi sylwetce a szynka konserwowa z biedronki ma bardzo niską zawartość tłuszczu, pomimo że jest pakowana i w miarę tania.






Szczególnie polecam fasolę, ma dużo białka dobrego dla osób ćwiczących fizycznie. Białko roślinne jest najlepiej przyswajalne. Za to krojone pomidory można dodać do sosu do spaghetti :)







Jeśli już mowa o spaghetti czy innych makaronach, oczywiście najkorzystniej jest wybrać te razowe z pełnego ziarna. Można dodać mozarelli, która również jest bogata w białko i wapń.



Serek 0 % jest świetną alternatywą dla majonezów i śmietany, które niestety są bardzo tłuste.
Można z niego przygotować lekkie sosy które świetnie smakują w połączeniu na przykład z łososiem. Wafle ryżowe z różnych wariantach można brać do szkoły/pracy jeśli nie mamy kiedy porządnie zjeść.



Na koniec czas na napoje. Nektary Tymbark może zawierają cukier, ale też wysoki procent miąższu owoców, szczególnie ten grejfrutowy jest dobry na spalanie tkanki tłuszczowej. Mleko sojowe wzmacnia i poprawia metabolizm. Ale prawdziwym hitem jest napój aloesowy (niestety oferta limitowana) który wyczaiłam w biedronce kilka razy. Szkoda że nie można go tam dostać na bieżąco.

To by było na tyle :) Mam nadzieję że pomogłam chociaż trochę z wyborem produktów do codziennego menu osoby dbającej o sylwetkę :)







Dlaczego warto robić przysiady?








Jednym z podstawowych ćwiczeń (moim ulubionym) są przysiady w każdym wydaniu. Dzięki nim ćwiczymy mięśnie ud, pozbywamy się tak zwanych 'bryczesów' po ich zewnętrznej stronie,podnosimy pośladki i sprawiamy że są zaokrąglone. Ale nie tylko... Przysiady są ćwiczeniem wymagającym sporego wysiłku, w zależności od tempa ich wykonywania i ilości możemy spalić od 200 do 350 kcal, a także pozbyć się boczków i wzmocnić mięśnie grzbietu. Przysiady to zabójca cellulitu!! Wykonując je regularnie, od pasa w dół pozbędziemy się nagromadzonego tłuszczu zastępując go masą mięśniową, wygładzimy skórę nóg i naprężymy łydki.