No i stało się, mamy ostatni miesiąc roku. Zbliżamy się do podsumowania wszystkiego, co się wydarzyło oraz co nowego udało nam się w tym roku odkryć.
W temacie kosmetycznym byliśmy wręcz bombardowani nowościami, było bardzo ciężko się zdecydować na kilka produktów przy tak ogromnym wyborze. Jednak udało mi się upolować kilka prawdziwych perełek z każdej z kategorii.
I właśnie dzisiaj sobie zaczniemy już powoli podsumowania roku 2019 i zaczniemy sobie właśnie od palet cieni do powiek, bo one najbardziej kuszą moje oko i uwielbiam je testować.
Jako typowa sroka, jestem fanką błysku i ciekawych formuł oraz nietuzinkowych kolorów.
Palety, które kupiłam były przede wszystkim uzupełnieniem dla mojej kolekcji, czyli szukałam kolorów i wykończeń, których jeszcze nie mam, i były mocno zróżnicowane. Stawiałam też na stosunek jakości do ceny czyli szukałam prawdziwych perełek przyjaznych dla mojego portfela :)
Zacznę od palety najdroższej, ponieważ jest to Huda Beauty, paletka w typowo letniej kolorystyce. Dostępne były trzy warianty kolorystyczne - różowy, zielony oraz pomarańczowy. Ja wybrałam ten ostatni Neon Orange, kolory są mocno nasycone i pięknie prezentują się na oku. Maty są bardzo mocno napigmentowane a błyszczące cienie mają wielowymiarowe drobinki i opalizują na różne kolory ;)
I ostatnia perełka to mój najnowszy zakup, który już stał się hitem, nie tylko ze względu na piękne kolory oraz przyjemną w pracy formułę ale też wspaniały design opakowania. Jest wyjątkowe, biżuteryjne i może stanowić ozdobę naszej toaletki. Warto wspomnieć o cieniu Dream, który zaskoczył mnie miękką, masełkową konsystencją. Jest to półtransparentny toper, który wspaniale wykańcza ciemniejsze cieniowania.
Tak prezentują się moje najciekawsze wybory palet w tym roku, chociaż może się jeszcze ta kolekcja powiększyć, w końcu na Święta mamy dużo ciekawych ofert i nowych kolekcji :) Jakie są Wasze typy jeśli chodzi o palety cieni? Czy testowaliście którąś z tych, jakie znalazły się w moim zestawieniu? :D
Niebawem pojawi się zestawienie rozświetlaczy oraz pomadek, które mnie zachwyciły w tym roku!
Na dzisiaj to już wszystko,
Buziaki! :*
Przepiękne palety i barwy. Ja jestem fanką wszystkiego co błyszczy, więc znalazłam i coś dla siebie. Chociaż przyznaję szczerze, że w okresie zimowym lubię stonowane kolory, głównie brązy. Aktualnie mam jedną z paletek w pięknym opakowaniu tabliczki czekolady, gdzie królują brązy i pomarańcze. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCzekoladki z makeup Revolution również uwielbiam ;) i mam kilka w kolekcji! :) pozdrawiam serdecznie
UsuńO, to wpis idealny dla mnie! Kilka dni temu doszłam do wniosku, że dawno nie sprezentowałam sobie palety cieni. A te, które tu pokazałaś są przepiękne!
OdpowiedzUsuńDla mnie zestaw numer 3 jest ok - najbardziej kontrastowy :)
OdpowiedzUsuńwszystko tak ładnie się prezentuje, że ja bym chyba nic nie używała, bo szkoda ;-) zwłaszcza KOBO :O
OdpowiedzUsuń