Dzisiaj będzie post w całości zdjęciowy, więc napiszę tylko kilka słówek wstępu :)
Poniżej pokażę Wam wybiórczo potrawy, które udało mi się zjeść w czasie wakacji.
Część z nich przygotowałam sama, część kupiłam będąc na urlopie nad morzem, wszystkie były przepyszne i nie wszystkie były super zdrowe i fit, co pokazuje tylko że nie jestem idealna, z resztą nikt z nas nie jest. Trzeba czasem zjeść to, na co ma się ochotę. Szczególnie, jeśli w naszym codziennym trybie życia jest dużo aktywności fizycznej i trzymamy się bilansu kalorycznego. Pamiętajmy o tym, aby pod koniec dnia wychodzić na deficycie kalorycznym, bez względu na to co znajdzie się w naszym jadłospisie ;)
Pozdrawiam i życzę miłego, smakowitego oglądania!